Nasz rodzima motoryzacja może pochwalić się wieloma wspaniałymi samochodami. Do legendy przeszły takie auta jak Polonez, Warszawa czy Syrenka. Kształty ich sylwetek na zawsze wryły się w pamięć tych, którzy z nostalgią wspominają czasy, gdy królowały one na polskich szosach. Chciałoby się zapytać, czemu już nie produkujemy naszych rodzimych aut, w całości zdając się na zagranicznych producentów. Odpowiedź na to pytanie znajduje się ustroju politycznym jaki panował w Polsce od tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku do tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego dziewiątego. Komunizm, bo o nim mowa, zniszczył polską gospodarkę na wiele lat. Całkowicie nieopłacalne inwestycje i przedsiębiorstwa były przez dekady sztucznie podtrzymywane przy życiu, aby stwarzać pozory wyższego standardu niż w rzeczywistości wtedy był. Niestety polskie fabryki samochodów były właśnie takimi wydmuszkami, były pompowane pieniądzem publicznym lecz nie przynosiły wymiernych zysków. To dlatego po przemianie ustrojowej nie widzimy już na polskich drogach naszych rodzimych aut.
